Leje , leje i leje . ;// załamać się można -.- Nastepnie poszłam do łazienki , umyłam zęby i reszte porannej toalety. Założyłam jeansowe rurki , czarny podkoszulek i koszule w kratkę , które przygotowałam sobie wieczorem : szpan : . Poszłam znów do łazienki i uczesałam ta moja nieszczęsną czuprynę . :D Pomalowałam lekko oczy czarna kredką i pociągnęłam rzęsy tuszem . Póżniej zastanawiałam się gdzie jest mój parasol i do jakiej torby spakować ksiązki . Wybrałam taką czarną z fioletowo rózowo niebieskimi stworkami wiązana guzem na ramieniu . Bawiąc się z kotem przez PRZYPADEK obudziłam moją sisotrę która miała do szkoły na godzine później . Dziecko od razu właczyłoo kompa .; / hahah to moja działkoo : lol : ale ja nie miałam już czasu . Znalazłam jakies szare tenisówki i wrzuciłam je do torby. Wychodząc z domu przypomniałam sobie ze nie wzięłam sniadania i strojnu na wf. Szybko skoczyłam do szafki i wzięłam zielone hawajki w pasiaki i zielona koszulkę. Wzięłam z kuchni śniadanie . Mniiam ser żółty z papryczką . ^^ . Wyszłam z domu . po drodze dorwała mnie największa deszczowa nawałnica. -.- szok moje spodnie mozna było wyciskac , a z butów wylewac wiadra wody . =.= grrr. mokro mi byłoo :(( A tu jeszcze 15 minut drogi do bloku Pintala - mojej kumpeli z którą chodze do gimaa. jak tylko do niej dotarłam to odrazu zadzwoniłam domofonem.
- Jezuu , Pintall szok . ! - jak tylko weszłam strzeliłam sarkazmem :X . - takk mi zimnooo i mokrooo -.-
- Hahaha nie dziwie ci sie , ja zaraz będe miec takie same spodnie jak ty.- strzeliła , a ja looknełam na moje od pasa w dół mokre rurki.
- jaaa , pierwszy wf , ja ich nie sciągne sa obcisłee a do tego jeszczeee mokre
- szok - masakra.
- masz usprawiedliwienie zeby nie cwiczyc. - ta to zawsze żartowniś :D - powiesz '' prosze pana nie sciągne spodni ^^ .
: teraz śmiech :
- Ok wychodzimy.^^ - chwila prawdy -.- - łeeee ja nie chce - rozpaczliwie rzuciłam nie wiadomo do kogo ^.-
- ouuu , ustało - powiedziałam zmartwoimaaa. - zapewne nie na gługoo . ; /
wyszłysmy. : brawo jasiu : Ok jest dobrze idziemy 2 minuty tylko mżawka :d
- No jennyyyy. - zamarudziłam - zaczyna sie.
zaczeło sopieee padac - SUPER :||
- No nie mówiłam ze bd miał takie spodnie jak ty - gadneła Pintal.
- hahahahahaa - mój zarabisty smiech :D
Idziemy , dzosłysmy do zielonej budkii , hahaha było 30 po . :D dobre jesteśmy ^^
- Em , to ten czekamy nie. ? - zapytałam
- no chyba- opowiedziała Paula.
-AŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA - Krzyk Pintala
- co ci sie stałoo . ? - smiesznie wystraszona zapytałam . xDD
- but mnie obgryzł . - złość - bd ci cały dzien mówiła że boli przygoruj się - zapewniła mnie.
- Już sie boje - zasmiałam- dzwoniee do Olicki zapytac gdzie jest z Agą .
- ok - mruknęła Pintal - ja poprwaie tą skarpetkę .
- nie mam zamiaru być pierwsza w gimm . ;/ - stres - hahaha
- piiii , piii Em Haloo . ? Ola . ? gdzie jestescieee. ? - gadałam przez fona z Ollą. - my mokniemy pod zieloną bo jest troche wczescnie.
- Nas mój tato odwiezie - odpowiedziała - hehehe
- Okay to my postoimy i wkrótce się zjawiemy :D.
Mineło 5 minut i poszłysmy , tylko weszłysmy do sgl słyszałam KICI KICI :d.
- Hejo . - powiedziałam do Olicki Agi i Ewy zwanej Sasiem :d.
- Simka - krzykneła Aguśs. - własnie do cb dzwoniłam , ale okazało sie ze mam zły nr. :d
- brawo : D - mój smiech - hahha
- Ej z moich butów można wylewać wiaderka wody , wieciee- smiesznoo - a spodnii to nie sciagnee.
Że jeszcze nie odtalismy szyfrów do szafek , haha mamy takie jak w amerycee: szpan ; musiałysmy sie przebrac na ławce . ubrałam moje szare tenisówki . Przyszedł Pan od wf i kazał nam isc do szatni sie przebrac bo mamy 2 wf pod rząd. No to poszłysmy , troche ciasno , jakos sciagnełam te gacieee. przebrałysmy sie i jakas gimnazjalistka parskneła ze mamy sie tu nie przbeierac tylko w szatni obok , nikt na TO NIE ZAREAGOWAŁ. :D poszłysmy na salę , troche kazania było , a potem graliśmy 2 godziny w siateeeee : love : miałam skład z Olicka ,koczikiem , olla , Marcinem i Karo .
Spoko się grało potem jeszcze pan wodzu do nas dołączył i robił smieszne miny na kogo serwowaćć : lol2 : najpierw gralismy z drużyną Radka , potem Chyba Dawida jak sie nie myle. Chyba wygrałysmy :D potem był anglik i pisałysmy durny test sprawdzającyyy. ; // zal pl poprostu. -.- Po korytazu biegały jakies starszaki i malowali po rekach kota i darli sie kici kici . :D
Nastepnie była chemiaaa .! szok w trampkach . Jakis Pan to szok ja sie go boje , czuje sie jak w wojsku , chyba bd miałą nniedostatecznny : załamka : ja i chemiaaaaa , lol , to nie dla mnie , wole wf ,hehehe .
A i jeszcze na wf-ie doszedł jakies chłopak chyba Hiiiiszpan . ? taka ksywaka .
hiszpanem to chyba nie jest , ale nie wime , podobno potem zwiał z reszty lekcji .
Potem religia z siostra która traktuje nas jak przedszkolaczki i opowiada nam bajeczki . :D:D:D Na przerwiw przyszły Maryha , Amanda wiolA i Sylwia , wysciskałysmy sieee :d smiałysmy z klasowych ''ciach '' :lol: potem z ewą smiałysmy z dwóch osób z naszej klasyy hahaha końskie zaloty < hahaha .>
Później wdżwr z nasza wychowawczynia i omawianiee. nic ciekawego . Nastepnie polski , fajnie musimu przeczytac , mni . krzyzaków , romeo i juliee. ; / hahahaaha smieszne .;/ nastepniee sobaczyłam na korytazu dominiki i chiałam zaciagnac do niegoo ewe ale chyba nie chciła , wstydziła sieeee , nie no dzołk :d później poszłysmy na lody do raka , ja tylko dla towarzystwa bo nie jiałam ochoty i jacys starsi gadali ze pierwsza klasa itp kici . :D później wróciłam z pintalem podblog ale przed tym kłóciłysmy sie czy jest kiesk czy na ja mówiłam ze jest a ona ze nie , i tak wygrałam : duma : potem wróciłam do domu , obiad mi nie podeszedł zrobiłam sobie płatki z zimnym mlekiem XDD : inteligencja.
A teraz pisze sobie postaaa , jeszcze kot zesrał mi sie na dywam i musiałam sprzątac , xd : fuuj : wiem szczerosc , przeczytałam costam z polaka i pisz posta , a wczesniej siedziałam na szafie i wymieniłam sie zza jeansy na bezrękawnik cukierkowy z ZARY. :d
dobra Nara , sory za błędy ale pisze eszybko i nie chce mi sie sprawdzac .; p

0 komentarze:
Prześlij komentarz