Sorry, że długo nie pisałam, ale rozumiecie; szkoła nauka itp. A oprócz tego byłam na wyjeździe i nie miałam nettu. Ale już jestem i jest ok ;D
Dzisiaj w sgl znowu mnie śmiechawka dopadła ^^ Brałam ołówki i długopisy i mEwę dźgałam: Dźg, dźg, dźg ;dd To z nudów ;bb I robiłam cały czas to co Agnieszka: ona podniosła książkę, ja też, ona wsadziła długopis do kieszeni, ja też itd. itp. ;d I to na religi, siorka się krzywo na mnie patrzyła ^^ Na matmie mieliśmy jakiś głupi test, nic nie umiałam, ale od czego są ściągi? ;D Ale babka chyba mnie nie lubi, bo na wcześniejszej lekcji ona coś takiego: Przypominam, że wczoraj tylko Patrycja dostała plusa, bo była najgrzeczniejsza. A ja: żal. A baba nade mną stała i takie spojrzenie, że myslałam, że w ławke wsiąkne ;d Ale nic nie powiedziała ^^ Jeszcze ja z Agą jak nam sie nudzi na matmie, to robimy szum: ja robię: szszsszszszsszszs, Aga przewraaca kartki podręcznika, ja walę długopisem o ławke, Aga jeździ krzesłem po podłodze, ja pukam w krzesło albo w ławke, Aga stuka paznokciami w blat ;dd i jest szyderka ^^ baba się dziwnie patrzy, ale mniejsza z tym ;d A co do ostatnich trzech słów to znowu śmiechawka ^^ Bo kici kici nas rzucał kamieniami i pierdolnął w auto czyjeś ^^ znaleźliśmy właściciela i poszedł do niego, zrobił mu rozróbę ;d ale i tak w sumie nie miał konsekwencji ;/ jedynie jak coś mówił, to sie nie mógł wysłowić, bo tak sie denerwował ^^ aaale ale ale, jak pan dzwonił to ja akurat byłem w wannnnie ale ale ale mnie mnie mnie mniejsza z tym tym ;d ja znowu brecht , a właściciel samochodu krzywo gapi na mnie ;x
Dzisiaj miałam na nogach rolki przez cztery godziny, myslałam że mi odpadną ;d najpierw o l5:l5 wyszłyśmy z Agą na rolkach na trening do vodza . jak przyjechałyśmy to były dziewczyny, z Rogalem sie wcześniej spotkałyśmy. Magda z Klaudią prowadziły trening dla początkujących, vodzu dla lepszych ;p trening trwał do l7:3O, wyjechałyśmy z Agą z budy i pojechałyąmy do nas na podwórko, Aga do domu, a ja zostałam jeździć ;d spotkałam hitlera z kondziem i mateuszem na rolkach, zjeżdzali z takiej górki do garaży ^^ fajnie, ale sie boję takich ekscesów ;d jeszcze gościu wyszedł opierdzielac, a ja siedzę i z niego brechtam ;d on mówi, żeby nie zjeżdzać, ja mówię że to nie my, on mówi że my, a ja mówię że nie i się z nim wykłócam ;d w tym czasie nam się garaż zamknął i koniec zabawy ^^ jeszcze gówniara pewna się do mnie pluła, ale ja wiem jak sobie radzić z takimi dziećmi ;d
Około l9:lO wróciłam do domu i od razu zrobiłam sobie kąpiel ;d potem oglądałam seriale, a teraz siedzę na kompie i kończę posta. Narka ;*
Czaciooor . XDD
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz