niedziela, 5 września 2010

3,4,5 09. :D

Siemsoon . :D Właśnie niedawno wstałam ^,^
Nie pisałam notek w piątek i sobote bo nie miałam czasu. :D
Ale teraz to nadrobię. -.- No to piątek. Wstałam o 6:30 , pobawiłam się trochę z Mery , nie moje wina ze ma ADHD i jak zobaczy gołe stopy to wpada w furię i chce odgryźć nogii :P Później poszłam do Łazienki , poranna toaleta , do tego jeszcze zaspana przywaliłam czołem w jakis kant ściany , myślałam że juz bd siniak , ale obeszło się bez . -.-Założyłam szare rurki , podkoszulek w paski , różową bluzę z kapturem przez głowe z jakimiś zółtymi napisami , wysokie skejty , spakowałam sniadanie. Usłyszałam ze na polu szczeka mój pies - pewnie Maniek już czeka . :d no i sie nie myliłam , ja się nigdy nie mylę :D Przyszedł na chwilę na górę zobaczyc mojego kota :d Schował go pod bluze i powiedział ze wychodzi . : lol : Dobra wypuscił go , ja wzięłam torbe i wyszłam z domciuu -.- Po drodze spotkaliśmy Sebka . Maniek jak zwykle wyskoczył z zajebistym hasełkiem -.-
- Ej jej trzeba się kłaniać z głową w dół . Zeby sie nie obraziła : smiech :
Oczywiście dałam mu w łeb :D Szlismy tak jakies 10 minut oni sobie gadali o jakis chyba BMX-ach a ja jednym uchem słuchałam i pisałam sms do Pintala. Żeby lepiej wyszła przed blok bo nie chcę Mańska wpuszczac jej do domu =.`` .
Spotkalismy jeszcze Huberta. Jak czekalismy na Pintala Seba I Hubert Sobie poszli a Maniek włączył jakąś wiejską muzę na fonie . :D Powiedziałam mu żeby tylko nie włączył jakiegoś Disko w polu , a ten dekiel rzucił komę w trawę (pomijając ze było mokro , rosa)i powiedzial chciałaś to masz. :D No cóz są ludzie, klamiki i parapety ...-.- Przyszedł Pintal to smialismy z takiego Romeoo i Julii ^^ Porażka , z mojej klasy jak stalismy chwilę pow zieloną dostałam smsa od Ewy , Stacha :D '' no ruchy ruchy do tej szkoły '' hahah 8:30 a ja gonię do sgl :D Dobra idziemy . jak zwykle nie wiedziałam w której sali. No to poczekalismy koło szafek , a Ewka poszła na Pole nasz szukać . ^^ podbiegłamm do niej przywitałam sie kulturalnie ^^ .
Poszłyam na ławkę dz ewa do pintala i mańka.On jak zwykle wygadywał głupoty , nic nowego . -.- Poszłysmy pod sale 28 na Niemiecko / hiszpański . Miałam isc na hiszpana ale zostałam na niemcu i to na grupie zaawansowanej . ;// no dobra nie skomentuję tego . ; // Całe 2 lekcje niemca prawie przespałam bo nie miałam książek :D. No coo nie moja wina a :d Póżniej matma , nauczycielki nie skomentuję rózniez . < hahaha > nastepnie polski , było zastepstwo z naszą panią Anetą - wychowawczynia. Ewa pytała sie jaki mam numer w dzienniku bo były szafki rozkładane :d a tan no tak nie wazne o kim mówie wyskoczył z żalowym hasłem -.- nie powiem bo moze czytaja to dzieci ^^ . potem cały czas miał on jakies głupie zagrania .-.- smiałysmy z niego równo ^^ . Na muzycee em nie wiem czy to była muzyka , plastyka czy zjaęcia artystyczna pani dyktowała nam co mamy przyniesc na wtorek , xdd dużo tego :))Na wf prawie cały przedstawiałysmy się .Nastepnie złapałam dominika i chciałam smiec z ewą i powiedziął mu ze ona twierdzi ze jest mega słiiit ciasteczkiem , '' obraziła się '' ae się smiała x DD potem to odkręciłam bo powiedziała ze nagada głupot Radkowi :D Mamy wf z takim fajnym panem . :D Pózniej krótka rozgzewka i z 5 minut w siate grłaysmy . Poszłysmy do szatni sie przebrać . poczekałam na pintala i poszłysmy po manka . chciał isc jeszcze do kawiarni raka ale mi sie spieszyło bo po szkole mjiałam jechac do kuzynekk . ^^ potem cos tam narzekał na mnie z dominikiem . JUŹ miałąm mu przywaic ale sie powstrzyamłam XDD . Jak szlismy do domu to kupił mi Big Milka < hahaha > no nie bd wybrzydzać. XDD. Doszłam do domu siadłam na kompa chwilke i przyjechała babcia z maine kuzynken - Jagooda. :D Spakowałam sb i kota i pojechalismy , co kot wyprawiał w aucie to nikt z was nie chciał by tego przeżyc . SZOOOOK myslałam ze oszaleję .:d Dobra potem dojechalismy i siedziałam na Poluu z kotem , pekinczykiem ,jorkiem i pekinczyko-jorkiem :d . no i z moją siostra i kuzynką i bratem :D . grałysmy w babimktona , uciekałysmy mojej siostrze. :d . i hustałysmy sie na hustawce. :d takiej dużej :D . Potem już był wieczór.. oglądałam tv , siedziałam na kompie i dosc wczesnie poszłam spac , po 21 bo yłam zmęczona , ale i tak zasnęłam dopiero około 23 , bo mojej mery zebrało sie na zabawę. :D W nastepny dzien nie było nic ciekawego koło czwartej wrózilismy do domu , Mama była na zakupach i kupiła mi 2 fajne bluzki , bokserki i naszyjnik z łancuszków i perełek . Fajnie Fajnie . Moja kuzynka jeszcze chwile została i grałysmy w kwadranta i tenisa . :'d tak taki tenis ze ona mi rzucała a ja wybijałam piłeczki :d z 20 zostało może 8. < lol2 > bo z moją peta to reszty nie znalezione . xdd. bywa. dobra wystarczy , naraaa. <3 ;**
  • Stumble This
  • Fav This With Technorati
  • Add To Del.icio.us
  • Digg This
  • Add To Facebook
  • Add To Yahoo

0 komentarze:

Prześlij komentarz